![]() |
|
Używany czy z salonu? - Wersja do druku +- Forum SUV (https://www.forum-suv.com) +-- Dział: Forum SUV (/forum-1.html) +--- Dział: Dyskusja ogólna o SUV'ach (/forum-2.html) +--- Wątek: Używany czy z salonu? (/thread-22.html) Strony: 1 2 |
RE: Używany czy z salonu? - Ranak - 02-26-2012 09:24 PM Używane samochody maja tę wadę, że nie wiemy jak były traktowane wcześniej, a wiadomo że obecny właściciel nam się nie przyzna że coś jest nie tak, bo zależy mu żeby sprzedać i nie bardzo go obchodzi co się z samochodem stanie później. Nówki przynajmniej wiemy, że nikt nie puknął i nie wyklepał, nie przekręcił licznika, nie ma nic przegnitego. RE: Używany czy z salonu? - wojtek92 - 02-27-2012 03:49 PM Kolega miał taką sytuację, wprawdzie nie z suvem a z beemką. Facet wcisnął mu przerdzewaiłe podwozie. Wprawdzie nie były t jakies wielkie dziry, ale każdy wie do czego nawet mała ilość rdzy moze doprowadzić. Także trzeba uważać. A juz zwłaszcza w tych suwach co na offroady byly brane. RE: Używany czy z salonu? - bozydar88 - 02-29-2012 03:32 AM Ktoś już o tym wspominał, ale powtórzę - nowy fajna sprawa, ale używany może być, ale TYLKO I WYŁĄCZNIE, jeśli umówimy się na dokładne oględziny, sprzedawca da się nam przejechać itd. Problemem pozostają wady techniczne i uszkodzenia, których się na pierwszy rzut oka nie da wykryć. RE: Używany czy z salonu? - suvaczka - 02-29-2012 05:04 PM (02-29-2012 03:32 AM)bozydar88 napisał(a): Ktoś już o tym wspominał, ale powtórzę - nowy fajna sprawa, ale używany może być, ale TYLKO I WYŁĄCZNIE, jeśli umówimy się na dokładne oględziny, sprzedawca da się nam przejechać itd. Problemem pozostają wady techniczne i uszkodzenia, których się na pierwszy rzut oka nie da wykryć. zgadzam się z Tobą. i również nie przeszkadza mi używany samochód, ale jednak to uczucie, kiedy wyjeżdżasz nówką z salonu musi być niesamowite... |