Cytat:Kompaktowy SUV (segment I) produkowany od 1996 roku i budowany na bazie modelu Civic. Stworzenie CR-V było pierwszą samodzielną i od razu bardzo udaną próbą wejścia Hondy na rynek aut terenowych (wcześniejszy model marki - Passport był autorstwa Isuzu i nie był dostępny w Europie). Nazwa CR-V oznacza Compact Recreational Vehicle (Kompaktowy Samochód Turystyczny) lub Comfort Runabout Vehicle (Komfortowy Mały Samochód). Obecnie w sprzedaży znajduje się trzecia generacja modelu.
www.autocentrum.pl
Produkcja
1995 - teraz
Moc silnika
od 128 KM do 170 KM
Segment
Małe SUVy
Cena nowych
od 107 200 zł do 160 200 zł
Dostępne silniki:
Benzyna (150 KM): 2.0 i-VTEC
Diesel (150 KM): 2.2 i-CDTi
Co sądzicie o tym modelu? Warto, nie warto? Może ktoś miał przyjemność nim jeździć? Piszcie.
W tym modelu możemy mówić o standardowej gamie silników dla aut Hondy 2.0 i-VTEC (150KM), 2.4 i-VTEC (170KM), 2.2 i-CDTi (150KM), 2.2 i-CDTi (140KM) ale tu w wyjątkowo ubogim wydaniu. Podstawowy motor benzynowy 2.0l ma 150KM i mile zaskakuje. Ma bardzo ładny dźwięk, na prawdę żwawo ciągnie auto do przodu i nawet przy dość dynamicznej jeździe nie powinien palić więcej niż 10l na 100km
Szkoda tylko że Honda nie pomyślała o czymś nieco mocniejszym i nie ma jeszcze jakiejś 200-konnej jednostki w swojej ofercie ale może w przyszłości
Jak to zwykle bywa tak i w tym przypadku alternatywą dla silnika benzynowego jest diesel. Jednak tym razem tylko pod warunkiem że macie akurat na zbyciu mniej-więcej równowartość używanego Golfa IV.
Hmmm bardzo obrazowo ujęte na prawdę aż tyle trzeba by przeznaczyć na koszty eksplantacji silnika diesla jesteś pewien że masz dobre dane ? A może troche przesadzasz ?
Na pewno nie przesadzam. I już wyjaśniam Motor wysokoprężny ma 2.2l i 140KM (jednak radzi sobie z tym dość masywnym autkiem znacznie lepiej niż mogłoby się wydawać) Oprócz tego Jest cichy, pracę turbosprężarki wyraźnie czuć już poniżej 2000obr/min i nawet miłośnicy jednostek benzynowych mają szansę go polubić
Wnętrze modelu CR-V na pewno nie jest wzorem przesadnego luksusu projektanci postawili w tym modelu na solidność i ergonomie. Plastiki mają ciekawe faktury, jednak są bardzo twarde do czego przyzwyczaiły nas wschodnie marki. Wszystkie są jednak zamontowane solidnie i nie wydają żadnych dźwięków ani podczas jazdy, ani pod mocnym naciskiem dłoni. To chyba taki przepis Hondy na długowieczność
Ja tam zawsze nawet lubiłem Japońskich producentów a co do tej konkretnej Hondy CR- V to myślę że Honda powoli przyzwyczaja nas do aut z odrobiną zadziorności. Mam tu na myśli ten wysokoobrotowy silnik benzynowy (swoją drogą produkcje których zdominowali). CR- V na pewno wiele w tej dziedzinie przejął z nie małego już bagażu doświadczeń Japończyków
Pod maską tego maleństwa wibruje 2-litrowy benzynowy silnik VTEC, który bardzo szybko uzyskuje wysokie obroty. A po przekroczeniu 4 na obrotomierzu auto dostaje prawdziwego wiatru w żagle